Strefa CzłowiekaStrefa Człowieka
  • Poznaj nas
  • O strefie człowieka
  • 6 Filarów zdrowia
  • Nasza oferta
    • Wydarzenia
  • Blog
  • Kontakt

Co zyskałem medytując 30 dni

Co zyskałem medytując 30 dni

Medytacja wdzięczności w moim wydaniu – obserwacje z 30 dni

Pewnie jak wielu z was moje próby regularnego medytowania kończyły się fiaskiem. Powrotów było wiele, jednak nie na długo. Nie dostrzegałem jakichś większych zmian w moim zdrowiu, życiu zawodowym czy relacjach z innymi, ale tym razem to wszystko wyglądało inaczej.

Zanim zacznę, przytoczę Wam pewną opowieść:

Mistrz zen gościł profesora z pobliskiego uniwersytetu, który przyszedł dowiedzieć się czegoś o zen.

Mistrz zaproponował mu herbatę. Napełniał swojemu gościowi filiżankę, lecz kiedy ta była już pełna, Mistrz nie przestawał nalewać.

Profesor patrzył jak napój rozlewa się po powierzchni stołu, aż w końcu nie wytrzymał.

– Filiżanka jest przepełniona – powiedział do mistrza. – Więcej herbaty się nie zmieści!

– Podobnie jak ta filiżanka – odparł Mistrz – jesteś przepełniony własnymi opiniami i rozważaniami. Jak mogę pokazać ci zen, jeśli najpierw nie opróżnisz filiżanki?

 

Od tego zacząłem, od założenia, że nic nie wiem i nie oczekiwania czegokolwiek.

Jakie założenia przyjąłem?

  • Ćwiczenie to było dla mnie formą poprawy koncentracji, nie traktowałem jej jako “ćwiczenia duchowego”. 
  • Zamiast walczyć i starać się o niczym nie myśleć, kierowałem uwagę do ciała.
  • Nie robiłem tego na czas, ani się do tego nie zmuszałem
  • Życie to ruch, więc nie starałem się zatrzymywać mojego umysłu, to wszystko było płynne.
  • Koncentrowałem się na emocjach, które uwalniały w moim ciele i na łączeniu z nimi

Jak to robiłem?

Na co dzień każdy z nas ma mnóstwo obowiązków/zadań- jesteśmy dosłownie bombardowani bodźcami z każdej strony: telefon, telewizor, radio, kolorowe światła, muzyka itd.

Musiałem zmienić swoje dotychczasowe środowisko, mieć osobne miejsce, w którym będę sam ze sobą. Pierwszym takim miejscem był las –  spacerując po lesie szukałem obszaru, który przyciągnął moją uwagę bardziej niż inne i po prostu się tam zatrzymywałem. Pogoda nie zawsze nam jednak sprzyja, dlatego jako alternatywę wybrałem saunę.

Podsumowanie: znajdź miejsce, w którym czujesz się komfortowo i wiesz, że nic nie rozproszy Twojej uwagi.

Następną istotną kwestią jest pozycja- tutaj przedstawię moje własne przemyślenia:

Dla mnie najwygodniejsza jest pozycja leżąca lub siad japoński. Pozycja lotosu zdecydowanie mi nie odpowiada. Jeżeli miałem możliwość to po prostu przechodziłem do leżenia, nogi rozstawiałem szeroko, ręce też. Każdy powinien odkryć pozycję, w której czuje się najbardziej swobodnie.

Kolejny krok:

Jeżeli znaleźliśmy odpowiednie miejsce, znajdujemy się w najwygodniejszej pozycji, to co dalej? 

Wcześniej często zadawałem sobie pytanie czy robię to prawidłowo i czy to w ogóle ma sens? 

Tym razem postanowiłem sobie to wszystko odpuścić, koncentrowałem się na oddychaniu, starałem się jak najbardziej rozszerzać żebra w bok przy wdechu i maksymalnie do środka przy wydechu. Niesamowicie istotne dla mnie była również prędkość oddechu. Maksymalnie zwolniłem, zacząłem skanować swoje ciało. Szukałem napięć, od stóp w górę, gdy je znajdowałem – starałem się je rozluźnić.

Dużym bodźcem, który poprawiał mi samopoczucie były wizualizacje. W jednym z badań nad neuroplastycznością odkryto, że nasz mózg nie odróżnia tego co się dzieje od tego co sobie wyobrażamy, ale na ten temat poświęcimy sobie osobny artykuł. 

Wyobrażałem sobie, że wdycham świetlisto-złote powietrze, które rozprzestrzenia się w moim ciele i mnie wzmacnia.

Te kilka wskazówek, które opisałem zmieniło moje życie.

Jakie zmiany zaobserwowałem?

  • Dla mnie kluczowa i najważniejsza była redukcja stresu – tak też się stało.
  • Moje libido znacznie wzrosło
  • Samopoczucie również na plus
  • Lepsza regeneracja po treningach
  • Koncentracja, czyli główny cel tej praktyki również znacznie się poprawiła

Po podsumowaniu zmian w ciele nadszedł czas na podsumowanie zmian w psychice i zachowaniu:

  • Relaks przekładał się na większy spokój, a co za tym szło – lepszą efektywność pracy, wyższy poziom energii, i znaczna poprawa samopoczucia
  • Osobiście mam tendencję do narzucania sobie zbyt dużej ilości pracy/obowiązków, więc wewnętrzny spokój był dla mnie szczególnie istotny i dawał mi poczucie ładu w całym chaosie spraw, które mnie otaczały.
  • Rzadziej się irytowałem, zacząłem nawiązywać lepsze relacje z ludźmi.
  • Czułem lekkość, miałem więcej chęci do nauki i łatwość w przyswajaniu jej
  • Miałem uczucie, że znajduję się w dobrym miejscu i czasie.

Podczas praktykowania tej metody przypomniała mi się pewna myśl Taoizmu Wuwei– a właściwie podstawowa zasada taoizmu, mówiąca o tym, że

należy pozwolić rzeczom istnieć zgodnie z ich naturą, a zdarzenia powinny biec tak, jak biec mają, bez wszelkiej ingerencji i narzucania czegokolwiek.

Raz wiatr i słońce kłócili się ze sobą o to, kto jest silniejszy.

Wiatr powiedział: „Widzisz tego starego człowieka w płaszczu? Założę się, że potrafię zedrzeć z niego ten płaszcz szybciej niż ty.”

Słońce schowało się więc za chmurami, a wiatr zaczął wiać mocniej i mocniej, aż wreszcie przybrał silę huraganu. Jednak im mocniej wiał, tym bardziej starzec otulał się płaszczem.

Wreszcie wiatr zrezygnował i ucichł.

Wtedy słońce wyszło zza chmur i uśmiechnęło się przyjaźnie do człowieka. Natychmiast otarł czoło i zdjął płaszcz.

Słońce udowodniło wiatrowi, że delikatność i przyjazne podejście są zawsze silniejsze niż furia i siła.

Podsumowując całą relację, utrzymywanie koncentracji, świadomości i praca z oddechem niesamowicie wpływa na samopoczucie i śmiało mogę polecić to każdemu.

Jest to swego rodzaju higiena umysłu.

Spróbuj i zobacz jak zmieni się Twoje życie.

Poprzedni wpis6 filarów zdrowiaNastępny wpis Regeneruj i wysypiaj się lepiej

Najnowsze wpisy

10 pytań, które zmieniło moje życie14 stycznia, 2021
Pozbądź się przewlekłego zmęczenia28 grudnia, 2020
Recenzja okularów blokujących światło niebieskie16 grudnia, 2020

Strefa Człowieka

Pomożemy Ci odkryć swój pełny potencjał, polepszyć, zdrowie, jakość życia oraz wynieść je na zupełnie nowy poziom.

Kontakt

kontakt@strefaczlowieka.pl
Copyright © 2020 by Strefa Człowieka. Wszelkie prawa zastrzeżone!